Poszukiwanie mistycznego przesłania w filmach jest niezwykle wzmacniające. Oglądając filmy uzyskujemy wglądy i większą samoświadomość. Filmy poszerzają naszą świadomość, ćwiczą wyobraźnię. Film- jak poezja- jest subtelnym wołaniem serca. Przypomina nam o tym, co już dobrze wiemy, pomaga zmienić się i być bardziej elastyczną osobą, jest katalizatorem dla twórczej, odważnej zmiany.
Marsha Sinetar
Czytamy książki, by odkryć, kim jesteśmy. To, co inni ludzie- prawdziwi czy wymyśleni- robią i myślą, i czują, jest bezcennym przewodnikiem w zrozumieniu kim jesteśmy i kim możemy się stać.
Ursula K. LeGuin

piątek, 30 marca 2012

Strasznie głośno niesamowicie blisko (Extremely loud incredibly close)



"Nie wiedziałem co mnie czeka. Chociaż mój brzuch bolał i oczy łzawiły, podjąłem decyzję, że nic mnie nie zatrzyma. Nawet ja sam. (...) 

Rozpocząłem od prostego problemu… klucz bez zamka… i zaprojektowałem system, który uznałem, że pasuje do problemu. Rozbiłem wszystko na małe części… i starałem się myśleć o każdej osobie jak o numerze… w gigantycznym równaniu.

Ale to nie zadziałało. Dlatego, że ludzie nie są jak liczby. Są bardziej jak litery… i te litery chcą stać się historią… a tata powiedział, że historie powinny być opowiedziane." - Oskar.



Oskar przejawia wiele cech typowych dla zespołu Aspergera- problem z dostosowaniem zachowań i reakcji do kontekstu społecznego, problem z nawiązywaniem kontaktów. Ma swoje fiksacje, które pochłaniają go zupełnie. Jest niezwykle bystry i inteligentny. 
Ojciec by pomóc mu w przezwyciężaniu słabości wymyśla wiele różnych gier i łamigłówek, które wspólnie rozwiązują. 

11 września 2001 roku sielanka kończy się. Ojciec w sprawach służbowych tego dnia udaje się do jednej z wież światowego handlu. 

Rok po katastrofie przypadkiem chłopiec trafia na klucz i napis Black. Układa mu się to wraz z zaznaczonym przez ojca w gazecie napisem "nie przestawaj szukać" w całość. Malec uznaje, że to zadanie jakie postawił przed nim zmarły rodzic. Uzbrojony w maskę gazową i aparat fotograficzny wyrusza na poszukiwania zamku, do którego klucz będzie pasował. 

Historia leczenia się z żałoby i traumy po 11 września, przezwyciężania własnych słabości i dorastania. 

Film został dość chłodno przyjęty na pokazie prasowym. Oskarżony o zbytni sentymentalizm i kiczowatość.

Mnie jednak zauroczył. Jest w nim pomieszanie realizmu z magią i bajką. Momentami wyciska łzę, momentami wywołuje uśmiech. 



"Jeśli nie spróbujesz, nigdy nie będziesz wiedział."


USA, 2011, Stephen Daldry
ocena: bardzo dobry 

piątek, 15 lipca 2011

Wybór Zofii

Stingo, Sophie i Nathan. Młody południowiec marzący o karierze pisarza, Polka, która przeżyła piekło Auschwitz i jej niezrównoważony psychicznie kochanek. Trójka ta poznaje się w różowym pałacyku Yetty, gdzie każdy z nich wynajmuje pokój.
Stany Zjednoczone końca lat 40'tych. Burzliwy związek Sophie i Nathana. Zauroczenie Stinga dwojgiem ekscentrycznych przyjaciół. Wojenne wspomnienia Sophie i mroczne tajemnice, które skrywa.
Punktem kulminacyjnym jest wyznanie Sophie. Przerażający wybór, którego musiała dokonać.


Film- rewelacyjne role głównych bohaterów. Przepiękna Meryl Streep. Jedyne co odrobinę drażniące jest dla Polaka to momenty kiedy mówi po polsku. Ale i tak byłam pod wrażeniem, bo jednak nasz język jest bardzo trudny dla obcokrajowca (Robert Pattinson w "Wodzie dla słoni" mówiący po polsku- koszmar :) ).
Peter'a MacNicol'a kojarzyłam głównie z roli John'a Cage'a z Ally McBeal i gdy się dowiedziałam, że to on gra Stinga byłam odrobinę zaniepokojona jak też mogło mu to pójść. A poszło naprawdę świetnie. Ten południowy akcent, te wszystkie uczucia malujące się na jego twarzy, ta naiwność i szczerość. Owacje na stojąco.
Kevin Kline w roli Nathana- ujmujący, czarujący i zabawny, nieokiełznany, groźny i niezrównoważony. Oczywiście jak to zwykle bywa czytając książkę inaczej wyobrażałam sobie jego postać, ale jak już obejrzałam film to idealnie pasuje mi do roli ukochanego Zofii.

Bardziej podobała mi się książka, ale film dobrze oddał jej treść.

USA, Jugosławia, 1982, Alan J. Pakula



Arthur


Arthur uwielbia zabawę. Kocha się przebierać, jeździć Batmobilem, szaleć, wydawać pieniądze matki i nie ponosić konsekwencji za swoje czyny. Czuwa nad nim jego niania- Hobson. Nic nie byłoby może i w tym takiego dziwnego gdyby Arthur nie miał 30 lat na karku.
Jego matka, by ratować swoje interesy stawia swojemu jedynemu dziedzicowi ultimatum- albo ożeni się z Susan Johnson- córką jakiegoś przedsiębiorcy czy coś w tym stylu, albo traci całą fortunę. Jako że nie wyobraża sobie życia bez pieniędzy, Arthurowi nie pozostaje zbyt duże pole manewru.
Na drodze jednak staje mu Vivienne. I od tej pory już nic nie jest takie proste jakby się wydawało.

Facet z irytującym głosem ujął mnie swoją rolą. Rewelacja :) Film do pośmiania się jak i również do lekkiego wzruszenia się.

USA, 2011, Jason Winer



sobota, 3 lipca 2010

Listy do Julii

Sophie wybiera się ze swym narzeczonym w podróż przedślubną do Włoch. Victor jest kucharzem i będąc we Włoszech nie może przecież odmówić sobie spróbowania trufli, uczestnictwa w aukcji win, zgłębiania tajemnic kuchni od włoskiej kucharki i innych tego typu przyjemności, którymi Sophie nie jest zainteresowana w najmniejszym stopniu. Spacerując samotnie po Weronie trafia na ścianę, w którą nieszczęśliwie zakochane kobiety wtykają listy. Po jakimś czasie listy te zbierane są przez tzw. "sekretarki Julii", kobiety, które odpowiadają na nie.
Sophie postanawia im pomóc i przypadkiem trafia na list napisany 50 lat temu. Claire na wakacjach poznała Lorenzo i oboje zakochali się w sobie na zabój. Niestety dziewczyna stchórzyła i zamiast spotkać się z nim, by razem uciec i żyć długo i szczęśliwie, wróciła z rodzicami do domu.
Sophie uznaje, że jej obowiązkiem jest odpisanie na list. Niedługo potem do Werony przyjeżdża Claire ze swym niezbyt sympatycznym wnukiem, by odnaleźć Lorenzo...
Film jest do bólu przewidywalny i typowo komediowo-romantyczny. Ale mnie urzekł :) Może przez te piękne, toskańskie widoki dokoła.

USA, 2010, Gary Winick

piątek, 2 lipca 2010

Ostatnie wakacje


Georgia Byrd jest sprzedawczynią w jakimś dużym centrum handlowym. Codziennie chodzi do pracy, mija mężczyznę, w którym jest zakochana, wraca do domu, gotuje potrawy, których i tak nie je, bo się odchudza i gromadzi coraz więcej zdjęć w swoim albumie z "możliwościami", czyli tym, co chciałaby, żeby ją spotkało.
Całe to zwykłe i szare życie kończy się w momencie, gdy dowiaduje się, że pozostało jej 3 tygodnie życia. Wraca załamana do domu zdając sobie sprawę z tego, że cały czas czekała na to, że coś się wydarzy, a tu nagle okazuje się, że nie ma już na to czasu. Nie ma czasu, by pojechać do Karlowych War, by ożenić się (z Seanem) i mieć z nim gromadkę dzieci. Okazuje się, że całe odchudzanie było na nic... a mogła chociaż spróbować smaku tych wszystkich wymyślnych potraw, które gotowała...
Georgie postanawia, że skoro nie ma przed sobą przyszłości to wykorzysta chociaż czas, który jej pozostał. Rzuca pracę, spienięża wszystkie obligacje i wyrusza do Karlowych War, by w luksusie spędzić resztę czasu, który jej pozostał.
Bardzo przyjemny film. I myślę, że dający trochę do myślenia. Że jednak odkładanie wszystkiego na później i czekanie na rozpoczęcie tego "prawdziwego życia" nie jest zbyt dobrym pomysłem.

USA, 2006, Wayne Wang