
Sophie postanawia im pomóc i przypadkiem trafia na list napisany 50 lat temu. Claire na wakacjach poznała Lorenzo i oboje zakochali się w sobie na zabój. Niestety dziewczyna stchórzyła i zamiast spotkać się z nim, by razem uciec i żyć długo i szczęśliwie, wróciła z rodzicami do domu.
Sophie uznaje, że jej obowiązkiem jest odpisanie na list. Niedługo potem do Werony przyjeżdża Claire ze swym niezbyt sympatycznym wnukiem, by odnaleźć Lorenzo...
Film jest do bólu przewidywalny i typowo komediowo-romantyczny. Ale mnie urzekł :) Może przez te piękne, toskańskie widoki dokoła.
USA, 2010, Gary Winick




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz