I nie było już nikogo (Dziesięciu Murzynków)
Agatha Christie
Dziesięć osób dostaje tajemnicze zaproszenie na Wyspę Żołnierzyków. W każdym pokoju na ścianie wisi wierszyk, który niektórzy pamiętają jeszcze z dzieciństwa:
Pyszny obiad zajadało,
Nagle jeden się zakrztusił -
I dziewięciu pozostało.
Tych dziewięciu żołnierzyków
Tak wieczorem balowało,
Że aż rano jeden zaspał -
Ośmiu tylko pozostało.
Ośmiu dziarskich żołnierzyków
Po Devonie wędrowało,
Jeden chciał zostać na zawsze...
No i właśnie tak też się stało.
Siedmiu żołnierzyków zimą
Drwa do kominka rąbało,
Jeden zaciął się siekierą -
Sześciu tylko pozostało.
Sześciu wkrótce znęcił miodek;
Gdy go z ula podbierali,
Pszczoła ukłuła jednego
I tylko w piątkę zostali.
Pięciu sprytnych żołnierzyków
W prawie robić chce karierę,
Jeden już przymierzał togę...
I zostało tylko czterech.
Czterech dzielnych żołnierzyków
Raz po morzu żeglowało;
Wtem wypłynął śledź czerwony,
Zjadł jednego, trzech zostało.
Trójka miłych żołnierzyków
Zoo sobie raz zwiedzała;
Gdy jednego ścisnął niedźwiedź -
Dwójka tylko pozostała.
Dwóch się w słonku wygrzewało
Pod błękitnym czystym niebem,
Ale słońce tak przypiekło,
Że pozostał tylko jeden.
A ten jeden, ten ostatni
Tak się przejął dolą srogą,
Że aż z żalu się powiesił,
I nie było już nikogo."
Po przybyciu głos wydobywający się z gramofonu oskarża każdą z osób o zabójstwo. W tajemniczych okolicznościach umiera pierwsza ofiara... Przez zakrztuszenie się...
Świetny, trzymający w napięciu kryminał. Od momentu gdy zaczęłam go czytać do skończenia nie przerwałam ani na chwilę. Do samego końca ciężko się domyślić kto jest mordercą. A w miarę czytania każda opcja wydaje się być prawdopodobna.
Oceny (na 6)
biblionetka: 5,03
moja: 5,4
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz